Jeśli chodzi o techniki alternatywne, to chyba najwięcej "dzieje" się w ostatnim czasie wśród fotografów wykorzystujących technikę mokrego kolodionu.
Znaczna ilość tych prac i podejmowane próby często są wykonywane w przeświadczeniu, że "jak coś zrobię w mokrym kolodionie to od razu będzie dzieło sztuki". Tak oczywiście nie jest ale jest też faktem, że "ilość zaczyna przechodzić w jakość", coraz częściej można znaleźć interesujących autorów wykorzystujących tę technikę w zaskakujący sposób.
Dzisiaj chciałem przedstawić dwa, moim zdaniem bardzo interesujące projekty wykorzystujące tę technikę, obydwa są autorstwa amerykańskiego fotografa Davida Adamsa
Pierwszy to projekt zatytułowany"Conversations with History".
W efekcie działań artysty otrzymujemy niezwykłe artefakty łączące w sobie historię miejsca i istotę fotografii, która działa w tym przypadku podwójnie; poprzez niszczące przez wiele lat działanie światła na przedmiot i poprzez wykorzystanie techniki mokrego kolodionu do utrwalenia otaczającego krajobrazu.
Na drugi projekt pod nazwą "36 Exposures" składa się 36 zdjęć, do wykonania których zostały wykorzystane metalowe kasety od filmów małoobrazkowych.
Kasety te to pozostałość po zajęciach ze studentami. Portrety studentów, wykorzystane kasety i zastosowany proces odegrały kluczową rolę w początkowym etapie poznawania przez nich fotografii.
Cała seria, pokazująca fascynację autora ewolucją fotografii, umieszczona jest w mahoniowej kasecie zaprojektowanej i zbudowanej w taki sposób aby odwoływać się do historii fotografii.
David Adams jest reprezentowany przez Etherton Gallery
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz