To już najwyższa pora (zostały tylko trzy dni) na przygotowania do Światowego Dnia Fotografii Otworkowej czyli fotografii otrzymywanej bez użycia obiektywu.
Od 2001 roku w ostatnią niedzielę kwietnia "otworkowcy całego świata łączą się" w ramach Pinhole Day.
ŚDFO (Worldwide Pinhole Photography Day) to międzynarodowa impreza mająca na celu popularyzację sztuki fotografii otworkowej. 28 kwietnia na całym świecie odbędą się spotkania, wystawy, prezentacje i warsztaty poświęcone fotografii otworkowej.
Fotografie wykonane w tym dniu będą pokazane na stronach internetowych organizatora.
W zeszłym roku w Worldwide Pinhole Photography Day uczestniczyło 3865 autorów z 74 krajów, z Polski wzięło udział 79 osób.
Dużo cennych informacji w języku polskim o fotografii otworkowej znaleźć można tutaj.
czwartek, 25 kwietnia 2013
czwartek, 18 kwietnia 2013
Dagerotypia
Postanowiłem przedstawić, z pomocą filmów, rozwój różnych technik fotograficznych.
Na początek oczywiście dagerotypia.
19 sierpnia 1839 roku w Akademii Nauk i Akademii Sztuk Pięknych w Paryżu udostępniono światu proces fotograficzny- dagerotypię, nazwany tak od nazwiska jednego z wynalazców-Luis Jacques Mande Daguerre (drugim był zmarły wcześniej, jego wspólnik Józef Nicefor Niepce).
W tym pierwszym procesie fotograficznym, obraz powstawał na wypolerowanej na lustrzany połysk, miedzianej,pokrytej srebrem płytce i uczulonej na światło parami jodu.
Tuż przed zdjęciem wkładano wypolerowaną blaszkę do specjalnej skrzynki w której osiadanie par jodu trwało do 30 minut. Po naświetleniu utajony obraz wywoływano w parach rtęci, tworząc pozytywowy obraz.
W wyniku tego procesu otrzymywano unikalny, odwrócony stronami, monochromatyczny, o bardzo wysokiej rozdzielczości i znakomitym oddaniu szczegółów obraz.
Dagerotyp jest zdjęciem unikatowym, bardzo delikatnym, który łatwo ulegał uszodzeniom i dlatego umieszczano go pod szkłem i zamykano w etui. Dagerotypy ze względu na bardzo niską czułość trzeba było naświetlać nawet kilkadziesiąt minut.
Sam proces można prześledzić oglądając znakomicie zrealizowany przez Museu del Cinema (Girona, Hiszpania), animowany film o dagerotypii:
i drugi film zrealizowany przez J. Paul Getty Museum
.
Na początek oczywiście dagerotypia.
19 sierpnia 1839 roku w Akademii Nauk i Akademii Sztuk Pięknych w Paryżu udostępniono światu proces fotograficzny- dagerotypię, nazwany tak od nazwiska jednego z wynalazców-Luis Jacques Mande Daguerre (drugim był zmarły wcześniej, jego wspólnik Józef Nicefor Niepce).
W tym pierwszym procesie fotograficznym, obraz powstawał na wypolerowanej na lustrzany połysk, miedzianej,pokrytej srebrem płytce i uczulonej na światło parami jodu.
Tuż przed zdjęciem wkładano wypolerowaną blaszkę do specjalnej skrzynki w której osiadanie par jodu trwało do 30 minut. Po naświetleniu utajony obraz wywoływano w parach rtęci, tworząc pozytywowy obraz.
W wyniku tego procesu otrzymywano unikalny, odwrócony stronami, monochromatyczny, o bardzo wysokiej rozdzielczości i znakomitym oddaniu szczegółów obraz.
Dagerotyp jest zdjęciem unikatowym, bardzo delikatnym, który łatwo ulegał uszodzeniom i dlatego umieszczano go pod szkłem i zamykano w etui. Dagerotypy ze względu na bardzo niską czułość trzeba było naświetlać nawet kilkadziesiąt minut.
Sam proces można prześledzić oglądając znakomicie zrealizowany przez Museu del Cinema (Girona, Hiszpania), animowany film o dagerotypii:
i drugi film zrealizowany przez J. Paul Getty Museum
.
piątek, 5 kwietnia 2013
IMAGO 1:1 - największy na świecie przenośny aparat fotograficzny
W 1970 roku fizyk Werner Kraus i artysta Erhard Hößle zbudowali aparat naprawdę wielkoformatowy.
Ich aparat IMAGO 1:1 miał wymiary 7 x 4 x 3 metry.
Wykonywano nim przede wszystkim reprodukcje rysunków i planów architektonicznych. Rozwój technik drukarskich spowodował upadek tego projektu w 1980 roku.
W 2004 roku Susanna Kraus, córka Wernera Krausa, przypadkowo odnalazła w domu plany i zdjęcia aparatu. Odszukała aparat i z pomocą dwóch synów doprowadziła do reaktywacji IMAGO.
Aparat umożliwia wykonywanie zdjęć bez negatywu, w skali 1:1 bezpośrednio na specjalnym papierze fotograficznym w formacie 60x200 cm.
Inaczej niż przy zwykłej obróbce papierów czarno-białych gdzie obraz naświetlany jest przez negatyw, w tym przypadku wykorzystuje się specjalne srebrowo-żelatynowe papiery- odwrotki, na których od razu, bez naświetlania przez negatyw uzyskuje się pozytywowy obraz.
Taki sposób otrzymywania obrazu sprawia, że "imagogram"jest unikatem. Po dziesięciu minutach od wykonania zdjęcia możesz mieć swój wyjątkowy autoportret.
Po ponownym uruchomieniu aparatu, od 2006 roku papier jest produkowany przez szwajcarską firmę Ilford i od 2008 roku przez angielską Harman Technology.
Obecnie aparat znajduje się w Berlinie, czasem jest składany i wyrusza w podróż po świecie.
Ich aparat IMAGO 1:1 miał wymiary 7 x 4 x 3 metry.
Wykonywano nim przede wszystkim reprodukcje rysunków i planów architektonicznych. Rozwój technik drukarskich spowodował upadek tego projektu w 1980 roku.
W 2004 roku Susanna Kraus, córka Wernera Krausa, przypadkowo odnalazła w domu plany i zdjęcia aparatu. Odszukała aparat i z pomocą dwóch synów doprowadziła do reaktywacji IMAGO.
Aparat umożliwia wykonywanie zdjęć bez negatywu, w skali 1:1 bezpośrednio na specjalnym papierze fotograficznym w formacie 60x200 cm.
Inaczej niż przy zwykłej obróbce papierów czarno-białych gdzie obraz naświetlany jest przez negatyw, w tym przypadku wykorzystuje się specjalne srebrowo-żelatynowe papiery- odwrotki, na których od razu, bez naświetlania przez negatyw uzyskuje się pozytywowy obraz.
Taki sposób otrzymywania obrazu sprawia, że "imagogram"jest unikatem. Po dziesięciu minutach od wykonania zdjęcia możesz mieć swój wyjątkowy autoportret.
Po ponownym uruchomieniu aparatu, od 2006 roku papier jest produkowany przez szwajcarską firmę Ilford i od 2008 roku przez angielską Harman Technology.
Obecnie aparat znajduje się w Berlinie, czasem jest składany i wyrusza w podróż po świecie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)